Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Pierwsza opinia z perspektywy przeciętnego czytelnika: Na wymioty się zbiera czytając ten bełkot, żenująco słaby artykuł w zasadzie nie wiadomo do kogo i po co kierowany.Wrażenie mam,że szanowna Pani chce karierę zrobić tylko na nic ambitniejszego jej nie stać. Z perspektywy motocyklisty: Jak można pisać o czymś o czym w ogóle pojęcia się nie ma.Wygrzebała kobiecina kilka faktów,kilka mitów i zkleciła ten gniot, wrzucając wszystkich do jednego worka i obrarzając. W ogóle nie wiem o co chodzi w tej nagonce i biciu piany.Może lepiej napisać o kierowcach samochodów którzy powodują najwięcej tragedji na dogach.Nachlani kierowcy, tatuś wyprzedzający na trzeciego obok żona a z tyłu dwujka dzieci.Kretyni nagminnie przejeżdżającu na czerwonym i w ogóle to całe hamstwo za kółkiem.Nie ona znalazła sobie gorący temat i to jak widać temat o którym ma blade pojęcie. Polityka kojażyła mi się z poważną gazetą, ale jak widać tania sensacja dla szarego polaczka ciągle w modzie ech...