Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Przeczytałem to co o mnie napisała i jestem w szoku. Po pierwsze pozycja. Jest wyprostowana jak na krześle, ale to według wielu opinii najlepsza i najzdrowsza pozycja jaka istnieje. Czy jest wygodna? Moim zdaniem jest. Jeszcze nigdy mój Ony nie narzekał na ból kręgosłupa/karku. No dobra, narzekał ale tylko glatego ze jechał spięty w deszczu i po nocy. Ale była to wina odczuwalnego zimna i jest to normalne. Nie narzekał na drętwienie tyłka czy nóg. A robił na mnie trasy po 600-800 kilometrów dziennie. Więc chyba wiem co mówię. Jakość hamulcy - idealna dzięki zastosowaniu przewodów w oplocie stalowym. Spokojnie wyczuwa we mnie kiedy przednie czy tylne koło traci przyczepność. Spalanie - jakie 3,5 litra. Tyle to ja spalałem kiedy na trasie jechał z prędkościami 100-130km/h. Ehhh... Ci dziennikarze...
Przeczytałem to co o mnie napisała i jestem w szoku. Po pierwsze pozycja. Jest wyprostowana jak na krześle, ale to według wielu opinii najlepsza i najzdrowsza pozycja jaka istnieje. Czy jest wygodna? Moim zdaniem jest. Jeszcze nigdy mój Ony nie narzekał na ból kręgosłupa/karku. No dobra, narzekał ale tylko glatego ze jechał spięty w deszczu i po nocy. Ale była to wina odczuwalnego zimna i jest to normalne. Nie narzekał na drętwienie tyłka czy nóg. A robił na mnie trasy po 600-800 kilometrów dziennie. Więc chyba wiem co mówię. Jakość hamulcy - idealna dzięki zastosowaniu przewodów w oplocie stalowym. Spokojnie wyczuwa we mnie kiedy przednie czy tylne koło traci przyczepność. Spalanie - jakie 3,5 litra. Tyle to ja spalałem kiedy na trasie jechał z prędkościami 100-130km/h. Ehhh... Ci dziennikarze...