Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
brunet - GP-Bikes to jednak niskobudzetowy pomyslunek jednoosobowy. Bez licencji stanie się co najwyżej takim motocyklowym r-Factor, tylko to pewnie nastapi wciągu najblizszych 2 lat - komu się chce czekać - ok. Poza tym trzeba pamietac o jednym - to ma być jednak gra a nie droga przez męke i wieczne oczekiwanie na...nie wiadomo co.
w GP-Bikes grałem już dawno i sporo i naprawdę nie uwazam, zeby było się czym podniecać, bo program nie ma wiekszych szans na szersze grono odbiorców, a takie zazwyczaj umierają smiercią naturalną albo pozostaja tak głeboko w niszy, że wie o nich konkretna, bardzo waska grupa ludzi. I wtedy...odpalasz GS i co...i nie ma z kim pograć :)
MotoGP Racer - trzeba było napisac wczesniej jak jestes tak super zorientowany.
brunet - GP-Bikes to jednak niskobudzetowy pomyslunek jednoosobowy. Bez licencji stanie się co najwyżej takim motocyklowym r-Factor, tylko to pewnie nastapi wciągu najblizszych 2 lat - komu się chce czekać - ok. Poza tym trzeba pamietac o jednym - to ma być jednak gra a nie droga przez męke i wieczne oczekiwanie na...nie wiadomo co. w GP-Bikes grałem już dawno i sporo i naprawdę nie uwazam, zeby było się czym podniecać, bo program nie ma wiekszych szans na szersze grono odbiorców, a takie zazwyczaj umierają smiercią naturalną albo pozostaja tak głeboko w niszy, że wie o nich konkretna, bardzo waska grupa ludzi. I wtedy...odpalasz GS i co...i nie ma z kim pograć :) MotoGP Racer - trzeba było napisac wczesniej jak jestes tak super zorientowany.