Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Tor ma dwóch wrogów .Pierwszy to namacalny wróg jakim są mieszkańcy. Drugi to niewidoczny i przez to groźniejszy i jest nim zarząd Klubu.Zarząd organizuje szereg dochodowych imprez ,oczywiście dochodowych dla siebie,a nie dla społeczności klubowej .Sa to imprezy z premedytacją organizowane na pograniczu prawa lub nawet niezgodnie ,ale uwaga zarząd o tym wie bo urzędników znających materię przestępstwa jest w skali kraju niewielu. Zarząd doi dokąd się da ,a w razie czego ma plan awaryjny i obiekt np. zostanie wcielony w strukturę Miejskiego Ośrodka Sportu gdzie problem zostanie rozwiązany ,a zarząd lub przynajmniej prezes dostanie dożywotni stołek .Problemem nie są mieszkańcy ,tylko Zarząd klubu który powinien zostać wymieniony,na taki który by chciał z mieszkańcami współpracować.I jeszcze jedno ,czy wy myślicie że Prezydent Miasta nie wie co się dzieje na obiekcie..." Oburzeni motocykliści" wasze protesty są tylko zasłoną za którą świetnie sobie prosperuje zarząd klubu.
Tor ma dwóch wrogów .Pierwszy to namacalny wróg jakim są mieszkańcy. Drugi to niewidoczny i przez to groźniejszy i jest nim zarząd Klubu.Zarząd organizuje szereg dochodowych imprez ,oczywiście dochodowych dla siebie,a nie dla społeczności klubowej .Sa to imprezy z premedytacją organizowane na pograniczu prawa lub nawet niezgodnie ,ale uwaga zarząd o tym wie bo urzędników znających materię przestępstwa jest w skali kraju niewielu. Zarząd doi dokąd się da ,a w razie czego ma plan awaryjny i obiekt np. zostanie wcielony w strukturę Miejskiego Ośrodka Sportu gdzie problem zostanie rozwiązany ,a zarząd lub przynajmniej prezes dostanie dożywotni stołek .Problemem nie są mieszkańcy ,tylko Zarząd klubu który powinien zostać wymieniony,na taki który by chciał z mieszkańcami współpracować.I jeszcze jedno ,czy wy myślicie że Prezydent Miasta nie wie co się dzieje na obiekcie..." Oburzeni motocykliści" wasze protesty są tylko zasłoną za którą świetnie sobie prosperuje zarząd klubu.