Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Karty motorowerowej nie ma od paru lat. Jest kategoria AM. Nie licząc potwornego (w stosunku do karty motorowerowej) kosztu uzyskania - rozwiązanie bardzo dobre. W moim gimnazjum aby zdobyć kartę motorowerową wystarczyło odpalić motorower (Komar 2352), zdjąć ze stopki, objechać szkolne boisko dookoła, a następnie zgasić silnik i postawić motorower na stopce. Czyli wymagania co do umiejętności - żadne. Osoby posiadające kartę rowerową były zwolnione z "egzaminu" teoretycznego (sala okazała się zbyt mała w stosunku do ilości chętnych), w praktyce egzamin teoretyczny był praktycznie dyktandem, na którym wszyscy uzyskali 100% punktów.
Karty motorowerowej nie ma od paru lat. Jest kategoria AM. Nie licząc potwornego (w stosunku do karty motorowerowej) kosztu uzyskania - rozwiązanie bardzo dobre. W moim gimnazjum aby zdobyć kartę motorowerową wystarczyło odpalić motorower (Komar 2352), zdjąć ze stopki, objechać szkolne boisko dookoła, a następnie zgasić silnik i postawić motorower na stopce. Czyli wymagania co do umiejętności - żadne. Osoby posiadające kartę rowerową były zwolnione z "egzaminu" teoretycznego (sala okazała się zbyt mała w stosunku do ilości chętnych), w praktyce egzamin teoretyczny był praktycznie dyktandem, na którym wszyscy uzyskali 100% punktów.