Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moje pytanie brzmi, czy w tym naszym całym rządzie, ktokolwiek ma prawo jazdy i umie jeździć, ma jakiekolwiek pojęcie w tych zagadnieniach? Ustawy tworzone i zmieniane od 2 - 3 lat to jest jaka farsa i paranoja, jakby rozmyślała nad nimi grupka ludzi ze średnią wieku 70+, która nigdy w życiu nie prowadziła samochodu, czy motocykla...
Moje pytanie brzmi, czy w tym naszym całym rządzie, ktokolwiek ma prawo jazdy i umie jeździć, ma jakiekolwiek pojęcie w tych zagadnieniach? Ustawy tworzone i zmieniane od 2 - 3 lat to jest jaka farsa i paranoja, jakby rozmyślała nad nimi grupka ludzi ze średnią wieku 70+, która nigdy w życiu nie prowadziła samochodu, czy motocykla...