Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Pozwoliłem sobie na 500 ccm za 6000 zł. Zrobiłem serwis za 600 zł, kupiłem nowe opony z założeniem kolejne 600 zł. Żona bardzo nie marudzi bo wie ile czekałem na swój 1 japoński motocykl. Do tego kaski itd. Domowy budzet to odczuł. Nie jest łatwo. Nowy salonowy motocykl jeszcze mi się nawet nie śnił. Może za 10 lat.......................