Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie było żadnego motocyklisty, więc nie ma co gdybać "co gdy było gdyby" i" nie mówcie mi , że matka siedzi z tyłu" Ostatnio właśnie Matka opowiadała mi jak by to ją kurier nie skasował na przejściu dla pieszych i to gdy Ona miała zielone dla pieszych a kurier miał czerwone, a do tego jeszcze kobieta z dzieckiem w wózku szła przez te pasy, podobno w ostatniej chwili odskoczyły! A czemu taka sytuacja? Bo obydwie miały klapki na oczach. Padał deszcz wszyscy "zakapturzeni" i ani im się myśleć, żeby spojrzeć w lewo czy prawo, tylko mamy zielone to idziemy! Nie bronię debila w Q5 bo jest kompletnym kretynem, ale najczęściej do wypadków z udziałem pieszych dochodzi gdy sami piesi nie zwracają uwagi na to, co dzieje się dookoła nich, myślą, że jak już są na pasach to wszyscy muszą się grzecznie zatrzymać, a tak niestety nie jest!