Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Do Panów "Anty odpowiedni ubiór", to że ktoś ma odpowiedni strój na motocyklu, to nie znaczy iż będzie Rossim, że przybędzie mu dodatkowego IQ, że będzie pokonywać zakręty na kolanie bez problemu itd. itd. itd. ale chyba przyznacie, że śmiganie bez odpowiedniego ubioru na motocyklu nie jest chyba za mądre? Takowy ubiór został stworzony po to, aby zapewniać większe bezpieczeństwo niżeli zwykłe ubranie, które nosimy każdego dnia. Ja nie mówię, że bierzemy na siebie kombinezon rodem z wyścigów, ale trochę rozsądku i zawsze obrażenia będą mniejsze...no chyba, że uważacie iż np. krótkie spodenki są lepsze niż pełne, skórzane spodnie, że klasyczne adidasy są lepsze od butów motocyklowych? Przecież udając się pojeździć na crossie/enduro w terenie nie ubierasz na siebie orzeszka, emo-trampek, koszulki na ramiączkach? Zazwyczaj ubieramy się odpowiednio do stosownej "okazji" co jest chyba logiczne?
Do Panów "Anty odpowiedni ubiór", to że ktoś ma odpowiedni strój na motocyklu, to nie znaczy iż będzie Rossim, że przybędzie mu dodatkowego IQ, że będzie pokonywać zakręty na kolanie bez problemu itd. itd. itd. ale chyba przyznacie, że śmiganie bez odpowiedniego ubioru na motocyklu nie jest chyba za mądre? Takowy ubiór został stworzony po to, aby zapewniać większe bezpieczeństwo niżeli zwykłe ubranie, które nosimy każdego dnia. Ja nie mówię, że bierzemy na siebie kombinezon rodem z wyścigów, ale trochę rozsądku i zawsze obrażenia będą mniejsze...no chyba, że uważacie iż np. krótkie spodenki są lepsze niż pełne, skórzane spodnie, że klasyczne adidasy są lepsze od butów motocyklowych? Przecież udając się pojeździć na crossie/enduro w terenie nie ubierasz na siebie orzeszka, emo-trampek, koszulki na ramiączkach? Zazwyczaj ubieramy się odpowiednio do stosownej "okazji" co jest chyba logiczne?