Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam wrażenie że wynalazek BMW opiera się o jedno założenie - temperatura otoczenia musi być niższa od temperatury ciała czyli przy temperaturze powyżej 36,6 C przepływ energii następuje w drugą stronę i nie jest ważne czy mamy na sobie kurtkę, t-shirt, zbroję czy też tą wspaniałą kamizelkę wodną - przy temp. np. 40 C nie ma możliwości odprowadzenia ciepła na zewnątrz a sposób ubrania się wpływa jedynie na szybkość przepływu energii. W takich warunkach jedynym sposobem jest odizolowanie się od wysokiej temperatury i spowolnienie przepływu energii z otoczenia do ciała. Namoczona kamizelka powinna w tym pomóc, gdyż woda przejmie część energii, która próbuje przedostać się z otoczenia do ciała (choć wydaje mi się że namoczony polar będzie działał bardzo podobnie). Po doświadczeniach z zeszłego tygodnia uważam, że brak izolacji (t-shirt) to najgorszy wybór.