Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No, fajny motocykl, fajnie jeździ, fajne wszystko, ale to nie zmienia faktu, że jeśli mnie lub kogokolwiek z tych osób, które akurat nie kolekcjonują motocykli spotka coś gorszego niż grypa, to najprawdopodobniej kopniemy w kalendarz, a ten szpital czy każdy inny pewnie nie będą nam w tym przeszkadzać, choć całe życie chcąc nie chcąc grubo płacimy, by jednak próbowały. Tyle, jeśli chodzi o reklamowanie publicznej służby zdrowia.
No, fajny motocykl, fajnie jeździ, fajne wszystko, ale to nie zmienia faktu, że jeśli mnie lub kogokolwiek z tych osób, które akurat nie kolekcjonują motocykli spotka coś gorszego niż grypa, to najprawdopodobniej kopniemy w kalendarz, a ten szpital czy każdy inny pewnie nie będą nam w tym przeszkadzać, choć całe życie chcąc nie chcąc grubo płacimy, by jednak próbowały. Tyle, jeśli chodzi o reklamowanie publicznej służby zdrowia.