Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ludzie nie piszcie bzdur jak nie macie pojęcia o temacie! Użyjcie formy pytającej! Motocykl dwucylindrowy w układzie V czy L zawsze będzie słabszy od motocykla R4. Będzie miał też mniejszy zakres obrotów. Mówię o motocyklach o podobnym stopniu wysilenia, żeby to można było porównać czyli np sport wyczynowy. Ducati produkuje dwucylindrowce i aby mieć równe szanse muszą nadgonić pojemnością. Bez sensu jest wymaganie od Ducati "jeśli chcecie startować to zróbcie R4 albo V4. Wystarczy zerknąć co się dzieje np. w motocrossie. 450 4T i 250 2T i to jest jedna klasa. Dlaczego? Bo właśnie takiej różnicy po0jemności potrzebuje czterosuw aby konkurować z dwusuwem. Czy ma sens domaganie się od producentów produkcji tylko czterosuwów lub tylko dwusuwów? Nie. Czy ma sens obciążanie dwusuwa 250 zeby jechał tak jak 250 4T? Nie.