Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja też kocham przyrodę, równie mocno jak motocykle i wyścigi. Jeśli jednak chcemy chronić przyrodę i zachować ją dla potomności, to warto wiedzieć i rozumieć gdzie tkwią rzeczywiste przyczyny i mechanizmy niszczenia środowiska naturalnego. Z pewnością nie jest nimi facet z łukiem lub wędką. Łuk i wędka to rzeczywiście średniowiecze i dokładnie w taki sposób oddziaływają na przyrodę, czyli w sposób nieistotny. Z jeszcze większą pewnością można stwierdzić, że podobne akcje nie dają nic, poza dyskusyjnym splendorem dla "ochraniaczy przyrody" i poprawą samopoczucia osób które dla środowiska nie robią nic, ale które deklarują się jako zajadli miłośnicy natury. Stąd lekko ironiczna nuta w tekście. Pozdrawiam i także ubolewam nad brakiem Stonera na ostatniej rundzie.