Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Przerobione z autopsji na szczęście samochodem. Sam się zdziwiłem, ale kolega miał taki przypadek. Gość wyprzedzał na wysepce i okazało się że wina kumpla ponieważ przed skrętem w lewo nie sprawdził czy go nikt nie wyprzedza(Wysepka + podwójna linia ciągła - Po...ane jak dla mnie). Była Policja telefon do znajomego kierowcy zawodowego i okazało się że nawet jak jest skrzyżowanie, linia ciągła, wysepka a gość nas wyprzedza to nasza wina. Jedynie jak uderzy was już w tylną oś to wtedy można się sądzić że byliście już na tym Pasie.