Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moje oczy moze tego nie dostrzegly ale zabraklo podpisu autora badz autorki textu. Czyzby to wstyd a moze jakies obawy przed linczem internetowym . Swoja droga moze faktycznie bez merytorycznych konkretow , ale czego wymagac od pierwszego zapoznawczego ze sprawa spotkania . Pseudo Autor textu chyba sadzil ze bedac na spotkaniu dowie sioe ze : gotowka na cel wyłożona , ziemia zakupiona , plany czekaja. Nic tylko zadzwonic po pierwsza kopare;-). Politycy - to sie nie rozpisze bo wiemy jak jest . Nie bardzo tylko rozumiem posadzania kogos o to ze próbuje w ten sposob promowac firme - czyzby obawa o konkurencje ? Swoja droga obawiam sie ze moze do inwestycji nie dojsc , ale jestem pelen podziwu dla osob ktore sa na tyle odwazne zeby podjac wyzwanie i chca dzialac mimo braku checi i wsparcia ze srodowiska - a szkoda . Tacy chyba jestesmy - zazdrosni- o to ze ktos ma pomysl i chce go zrealizowac . Moze nie za rok moze nie dwa ale podjal temat . A ja (czytaj autor ) albo nie jestem na tyle ambitna (y) , moze nie mam sily przebicia a moze nie mam tego czegos zeby dzialac . Jak dla mnie portal strzelił sobie tym artykulem prosto w stope . ;-(. Pozdrawiam i nie do zobaczenia .