Ścigacz.pl

Już oficjalnie sezon możemy uznać za zakończony. Przynajmniej jeśli chodzi o zawody w Polsce. W ubiegły weekend na torze w Lidzbarku Warmińskim rozdane zostały ostatnie już tytuły, tym razem zespołowych Mistrzów Polski. Chyba nie można było wymarzyć sobie lepszych warunków na zawody. Lidzbarska trasa, przez wielu uznawana za najlepszą w Polsce na ten dzień została porządnie „wygłaskana” i nawodniona. Przez czas trwania imprezy nawet przez chwilę się nie kurzyło, a nawierzchnia pozostawała idealnie przyczepna. Ciężko było zauważyć, że to już koniec sezonu i lata. Wszystko to przez wysoką temperaturę i świecące słońce. Mimo tak wspaniałej pogody na torze nie było ciasno i nie trzeba było się przeciskać między kibicami, a przecież Lidzbark to miasto z ogromnymi tradycjami motocrossowymi. Niestety, tym razem było pusto. Na frekwencję zawodników w Zespołowych Mistrzostwach Polski nie będziemy narzekać, bo przecież te zmagania polegają na walkach najlepszych drużyn, a nie każdy jeździec może zostać wytypowanym do reprezentowania swojego klubu. Mimo wszystko emocji nie zabrakło.

MX85

W pierwszym wyścigu najmłodszej klasy, najlepszym startem popisał się Szymon Staszkiewicz. Jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu Bakteria musiał oddać prowadzenie na rzecz Kamila Wawra. Kamilowi bardzo zależało na dobrym występie i pokazaniu wszystkim, że wcale nie jest daleko za Mistrzem Polski w tej klasie. Już na trzecim okrążeniu na prowadzenie wyszedł Maciej Więckowski i mimo nacisków kolegi z klubu, Maciek nie odpuścił, dowożąc do mety pierwsze miejsce. Za Wawrem na mecie zameldował się Karol Kruszyński i Staszkiewicz.

W drugim biegu ponownie Wawer szybko wskoczył na pozycję lidera, jednak tym razem dopisało mu troszeczkę więcej szczęścia. Mocno naciskał go Więckowski. Maciek jednak zaliczył upadek, spadł o kilka pozycji i nikt nie był już w stanie zagrozić zwycięzcy. Na drugim miejscu po bardzo płynnej, równej jeździe wyścig skończył Szymon Staszkiewicz. I tym razem trzecia pozycja przypadła Karolowi Kruszyńskiemu.

MX85 – klasyfikacja zawodów

MX2 Junior

Chyba najbardziej emocjonujące tego dnia były wyścigi juniorów. Faworytem oczywiście był „prawie” miejscowy zawodnik – Bartek Sawczuk. Świeżo upieczony Mistrz Polski nie zawiódł swoich kibiców.

W pierwszym biegu po zdobyciu holeshota Bartek ostro przyśpieszył i dzięki swojej wspaniałej, szybkiej jeździe nie pozwolił nawet na chwilę zbliżyć się rywalom. Tego dnia nie było na niego mocnych. Idealnie dobierał tor jazdy, wyłapując każdy równy metr trasy. O drugą pozycję niesamowitą walkę stoczyli Luis Carstens i Szymon Motylewski. Ostatecznie z tej dwójki zwycięsko wyszedł Luis, jednak Motyl do ostatniego momentu nie odpuszczał i na metę wjechał 2 sekundy po Carstensie. Czwarty dojechał Filip Więckowski.

W drugim biegu ponownie Sawczuk nie dał szans rywalom i ponownie wygrał z dużą przewagą, kontrolując cały bieg z pozycji lidera. Tym razem jednak lepiej pojechał Filip Więckowski, który przez cały wyścig zajmował drugą pozycję i dowiózł ją do mety. Ponownie zaciętą walkę ze sobą stoczyli Carstens i Motylewski. Jednak to Motyl zajął trzecią pozycję.

MX2 Junior – klasyfikacja zawodów

MX Open

Pod nieobecność Łukasza Lonki i Arkadiusza Mańka, Maciej Zdunek miał nieco ułatwione zadanie. W obu biegach od razu obejmował prowadzenie. Na koło próbował wsiąść mu Karol Kędzierski, jednak Maciek spokojnie kontrolował wyścig z pierwszego miejsca, cały czas zachowując bezpieczną przewagę nad Carlosem. Dwukrotnie trzeci był Tomek Wysocki, który próbował gonić pierwszą dwójkę, ale tego dnia ani „Kędzior” ani „Zdunio” nie byli w jego zasięgu. Czwarta pozycja dwa razy przypadła Łukaszowi Kędzierskiemu.

MX Open – klasyfikacja zawodów

Zespołowe Mistrzostwa Polski podobnie jak Motocross Narodów, rządzą się swoimi zasadami i o ostatecznej klasyfikacji decydują wszystkie występy zawodników z drużyny. Tak samo jak w MxoN, tutaj także wygrywają Ci, którzy zdobywają najmniej punktów odpowiadających zajętym pozycjom. W Lidzbarku losy Mistrzowskiego tytułu po emocjonujących zawodach zostały rozstrzygnięte w ostatniej chwili. 1 (słownie: jednym) punktem zwyciężył zespół KM Cross Lublin 1 w składzie: Maciej Więckowski, Kamil Wawer, Łukasz Kędzierski z olsztyńską drużyną (Bartek Sawczuk, Luis Carstens, Michał Jońca). Na najniższym stopniu podium ze stratą dwóch punktów do zwycięzców stanął drugi skład KM Crossu Lublin – Maciej Sagan, Filip Więckowski, Karol Kędzierski.

Klasyfikacja zespołowa: