tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Yamaha Why 50
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Yamaha Why 50

Retro jest cool, a Yamaha Why to retro w postaci czystej. Jej wspaniałe kształty, duża ilość chromu, ale też jej wysokość, filigranowa postura i detale ( np. stylowy prędkościomierz ) - wszystko to wzorce zaczerpnięte ze skuterów z lat czterdziestych czy pięćdziesiątych. Pod względem technicznym Why jest nowoczesnym jednośladem. Może się pochwalić mocnym silnikiem, stabilnością i precyzją prowadzenia nawet na kiepskich drogach, skutecznymi hamulcami i wygodną pozycją jeźdźca. Za to pasażer musi się zadowolić małą kanapą. Why nie ma porządnego schowka na kask, a brak tego elementu to zawsze powód do narzekań.

Yamaha Why model 2008

Podstawowe dane techniczne:

silnik
Jednocylindrowy
poj.
49.2 ccm
moc
3.21 KM (2.3 kW)) przy 6500 RPM
moment obr.
3.50 Nm (0.4 kgf-m or 2.6 ft.lbs) przy 6250 RPM
skrzynia biegow
Automatyczna

Wymiary:

Dług/szer/wys
1,940 /685 /1,105 mm
rozstaw osi
1,294 mm
wys. siedzenia
765 mm

Osiągi:

V-max
B.D.
OPINIE UŻYTKOWNIKÓW 6 Przeczytaj opinie | Oceń ten motocykl

Więcej o Yamaha Why

Brak informacji, dotyczących motocykla

Filmy o Yamaha Why

Brak informacji, dotyczących motocykla

Tagi
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

sklep Ścigacz

    Polecamy

    NAS Analytics TAG

    Aktualności

    NAS Analytics TAG
    NAS Analytics TAG

    KONTAKT Z REDAKCJĄ

    na górę