Testuj Yamahę R7 na torze. Yamaha R3 też będzie na Ciebie czekała
Pomiar czasu, opieka instruktorów, kontrolowane warunki. Do tego motocykle Yamaha R7 i Yamaha R3 dostępne na miejscu do testowania. Zobacz track day, jakiego jeszcze u nas nie było.
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeWreszcie producenci (a może to chodzi o klientele) dochodzą do słusznych wniosków, że silnik R4 nie jest tak na prawdę odpowiednią jednostką do jazdy po normalnych ulicach. Poza niezaprzeczalnymi faktami, że cechuje go wysoka kultura pracy i dość niskie spalanie, charakterystyką oddawania mocy jest bity przez 2 a nawet 1 cylindrowce. Na publicznych drogach liczy się przede wszystkim wysoki moment obrotowy w niskim i średnim zakresie obrotów, a nie możliwość jazdy powyżej 200km/h. Nie licząc jazdy po autostradach zawsze lepiej wziąć coś z mniejszą liczbą cylindrów.
OdpowiedzNiby racja, z praktycznego punktu widzenia, ale to nie o praktyczność w tej całej zabawie chodzi (a przynajmniej nie mnie) ;)
OdpowiedzMotocykl to z założenia dziś zabawka/hobby/pasja a nie wół roboczy jak wiekszość 4k. Silnik 1-2-3 cylidrowe dają wiecej frajdy właśnie przez swój moment i mają więcej niepokornego charaktru niz dopracowane do perfekcji R4
Odpowiedz