Subaru z³o¿y³o w USA wniosek patentowy na pojazd typu "land-and-air", który jest... lataj±cym motocyklem
Prima aprilis już minął, więc możecie być pewni, że szalenie brzmiąca historia, którą zaraz przeczytacie, to nie kaczka dziennikarska. Jak zauważyły niedawno media motocyklowe z Kraju Kwitnącej Wiśni, Subaru złożyło w USA wniosek patentowy na pojazd typu "land-and-air", który jest... latającym motocyklem. Rzeczywiście rysunki we wniosku patentowym przedstawiają chyba najbardziej dosłowną interpretację tego pojęcia: konwencjonalny motocykl schowany w kadłubie samolotu.
Na podstawie szkiców we wniosku wydaje się, że skrzydła latającej maszyny Subaru będą złożone kiedy porusza się po ziemi - co jest dla nas w pełni zrozumiałe. W trybie "land" maszyna przypomina w działaniu konwencjonalny motocykl. Natomiast podczas startu skrzydła wysuwają się na zewnątrz. Ponieważ śmigła są skierowane do góry, pozwoliłoby to na pionowy start i lądowanie (VTOL), dodatkowo ze wsparciem wirnika z tyłu.
Po starcie skrzydła obracałyby się poziomo i służyłyby jako tradycyjne skrzydła i śmigła samolotu. Gdy Subaru szczęśliwie znajdzie się w powietrzu, koła motocykla schowają się do wnętrza kadłuba.
Co ciekawe, pojazd korzystałby raczej z napędu spalinowego niż elektrycznego, zarówno do napędzania motocykla, jak i generowania energii dla elektrycznych silników śmigieł. Sterowanie lotem zostałoby połączone ze standardowym sterowaniem motocykla. Pojazd zostanie też wyposażony w tryb autopilota, pozwalający kierowcy-pilotowi skupić się na zakrętach, prędkości i wysokości.
Pomysł Subaru jest oczywiście zaskakujący, ale czy szalony? Subaru w zasadzie wywodzi się od jednego z pionierów techniki lotniczej Chikuheiego Nakajimy, poza tym marka jest znana z nietypowych pomysłów, a oprócz produkcji off-road czterokołowców ma też… oddział lotniczy, który współpracuje z Boeingiem i japońskim wojskiem. Dodatkowo widzieliśmy już przecież innych producentów eksperymentujących z osobistymi maszynami VTOL, choć rzeczywiście to raczej zautomatyzowane, elektryczne napędzane odmiany drona.
Nie jest jasne kiedy, jeśli w ogóle, cywile będą mogli kupić latający motocykl Subaru, ani jakie byłyby jego zastosowania. Czyli to trochę jak z mitycznym motocyklem Subaru, modelem HS500 - gdzieś jest, ale nie wiadomo gdzie.
Ale tak szczerze, gdyby pojawiła się opcja, wchodziłbyś w motocyklową awiację od Subaru?
Komentarze 0
Poka¿ wszystkie komentarze