Stunt Ride 2009 Romania
Miała być wielka impreza, Mistrzostwa Świata, a wyszedł wielki niewypał
Miała być wielka impreza, a wyszedł wielki niewypał. Gdy usłyszałem o Stunt Ride i występie Stuntera 13 pomyślałem już jest dobrze. Dodatkowo jeszcze pojechał tam Pasio i Raptowny. Z zagranicznych zawodników na liście zgłoszeń, jak podaje organizator, znaleźli się: Apex, E-Dub, Zoltan, Mokus, Jorian, Bruno Ferreira, Virginijus Zukauskas i wielu innych. Jednym słowem będzie grubo.
W sobotę do finałowej dwunastki zakwalifikował się Rafał Pasierbek "Stuner 13" na wspaniałej 6. pozycji. Prawdopodobnie też i Pasio znalazł się w tym doborowym gronie 12 wspaniałych. Nasz trzeci reprezentant Raptowny zaliczył upadek. Jednak kto tak naprawdę oprócz Zoltana, Mokus i Jorian zakwalifikował się do finałów ostatecznie nie wiadomo. Organizator kwalifikacje przeprowadzał tak, że nawet startujący zawodnicy nie wiedzieli ile mają punktów i na jakiej pozycji się znajdują.
W niedzielę, czyli dzień finałów szukałem oficjalnych wyników na zagranicznych stronach i na jedynym i najbardziej słusznym freestylowym forum w Polsce (Stuntpoland.com) i niestety dowiedziałem się, że wyszło jedno wielkie g..... Organizator zwrócił zawodnikom po 150 Euro i tyle go widziano. Finałowego rozstrzygnięcia nie ma, nagród tak samo, o zmarnowanym czasie i zszarganych nerwach lepiej nie mówić.
Jedno wielkie bagno, poczynając od nieprzygotowanego miejsca zawodów, przez chaotycznie prowadzone kwalifikacje aż do nierozegranego finału włącznie. Mam tylko nadzieję, że organizator się znajdzie i zostaną wyciągnięte srogie konsekwencje wobec niego.
Odnośnie występu naszych zawodników to jak zwykle pokazali się z najlepszej strony i jak zwykle udowodnili, że w Polsce też się jeździ na najwyższym światowym poziomie, za ich postawę na pewno należą się gromkie brawa i uznanie.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze