tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Podsumowanie sezonu MotoGP - czê¶æ I
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Podsumowanie sezonu MotoGP - czê¶æ I

Autor: Micha³ „Mick" Fia³kowski 2008.12.24, 10:19 Drukuj

Tegoroczne zmagania o tytuł motocyklowego mistrza świata MotoGP już za nami. Czas bardzo dokładnie podsumować rywalizację jeźdźców królewskiej klasy. W pierwszej z czterech części przyjrzymy się czołówce.

Podsumowanie sezonu MotoGP - część I

NAS Analytics TAG

Zawodnicy

Valentino Rossi
Casey Stoner
Dani Pedrosa

Motocykle

Yamaha YZR-M1

Zawodnicy

Valentino Rossi

Legendarny „Doktor" miał w tym roku sporo do udowodnienia. Przez dwa ostatnie lata rozmijał się z mistrzowskim tytułem, po który wcześniej, w królewskiej klasie sięgał aż pięciokrotnie. Rok temu Valentino Rossi nie dosiadał ani najlepszego motocykla w stawce, ani najlepszego ogumienia i mit, iż w MotoGP mógłby wygrywać nawet komarkiem, prysł jak mydlana bańka gdy ostre lanie zafundował mu Casey Stoner. Do tego wszystkiego doszły problemy osobiste - z włoskim urzędem podatkowym oraz nielojalnym menedżerem, ale gdy rozpoczął się sezon 2008, 29'latek był w pełni skupiony na czekającym go zadaniu - odzyskaniu mistrzowskiego tytułu.

Początek rywalizacji nie był idealny, bowiem zespół Fiat Yamaha cały czas starał się dopasować M1'kę z numerem 46 do wymagań nowego dla siebie ogumienia Bridgestone. Piąta pozycja w otwierającym sezon wyścigu o Grand Prix Kataru była najgorszym wynikiem w pierwszej połowie sezonu, ale dwie kolejne rundy Rossi zakończył na podium w Jerez i Estoril potwierdzając, że ekipa Jeremy'ego Burgessa jest coraz bliżej znalezienia optymalnych ustawień. Stało się tak w Chinach, gdzie Rossi wyprzedził na mecie Daniego Pedrosę, udowadniając jednocześnie, że Yamaha YZR-M1 jest już gotowa do wygrywania także na oponach Bridgestone (wcześniej, na Michelinach, Jorge Lorenzo triumfował w Estoril).

Od tego momentu było już z górki, przynajmniej aż do zaplanowanego na środek czerwca wyścigu o Grand Prix Katalonii na torze w Barcelonie. Tydzień po wygranej w Chinach, Valentino zniszczył rywali podczas przeprowadzonego na wilgotnym torze wyścigu o Grand Prix Francji na torze Le Mans, gdzie linię mety minął aż dziesięć sekund przed kolegami z Yamahy, Jorge Lorenzo i Colinem Edwardsem. Przed własnymi kibicami, na włoskim Mugello, Rossi znów nie miał sobie równych, choć linię mety minął tuż przed Caseyem Stonerem i Danim Pedrosą. Wtedy nastąpił przełom.

Podobnie jak podczas drugiej rundy sezonu w Jerez, Pedrosa okazał się poza zasięgiem na własnej ziemi, wygrywając wyścig o Grand Prix Katalonii ze sporą przewagą nad Rossim, który z trudem obronił drugą pozycję przed atakami Stonera. Dzień po wyścigu Australijczyk przetestował nową wersję silnika Desmosedici w specyfikacji 2008 oraz kilka poprawek elektronicznych, a cały pakiet okazał się strzałem w dziesiątkę. Przez trzy kolejne wyścigi ubiegłoroczny mistrz świata był niepokonany, zaś Rossi po trzecim miejscu na Donington Park i upadku w Assen stracił na chwilę prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Włochowi udało się je jednak szybko odzyskać gdy Dani Pedrosa wyleciał z toru prowadząc w mokrym wyścigu o Grand Prix Niemiec. Na Sachsenringu Włoch znów musiał jednak uznać wyższość Stonera, odrabiającego punkty i stratę w tabeli po słabym początku sezonu.

Gdy przed wakacyjną przerwą karuzela MotoGP zawitała na amerykański tor Laguna Seca, Rossi wiedział już, iż aby utrzymać się za plecami Australijczyka musi zaczynać wyścigi z pierwszego rzędu i od samego początku trzymać się w cieniu zawodnika Ducati. W USA Włoch poszedł jednak o krok dalej i gdy po kilku okrążeniach wiedział już, że może utrzymać się za plecami Stonera, postanowił wybić go z rytmu. Wyścig o Red Bull US GP był punktem zwrotnym tegorocznych mistrzostw i kluczowym momentem w walce Rossiego o odzyskanie upragnionego tytułu. Ostre ataki doprowadziły Stonera do tak wielkiej wściekłości, iż po wyścigu nie miał zamiaru w ogóle podać ręki Włochowi. Co ważniejsze, taktyka Rossiego sprawiła, że nie tylko wygrał on na Laguna Seca, a następnie w Brnie i Misano, ale także ostro zagrał na nerwach Australijczyka. Wydarzenia w USA tak bardzo zmotywowały Stonera, iż w dwóch kolejnych wyścigach upadł, próbując za wszelką cenę odjechać goniącemu go „Doktorowi".

Od tego momentu było już z górki, a po triumfie na Laguna Seca Rossi wygrał jeszcze cztery wyścigi w rzędu - w Czechach, San Marino, USA (nowy w kalendarzu wyścig na torze Indianapolis) oraz Japonii, gdzie ostatecznie zapewnił sobie mistrzowski tytuł. Końcówka sezonu nie wypadła co prawda równie imponująco - Włoch wygrał w Malezji, ale po kraksach i problemach w kwalifikacjach wyścigi w Australii i Walencji zakończył odpowiednio na drugiej i trzeciej pozycji - lecz rok 2008 na zawsze zapisał się w historii jako jeden z najlepszych w wykonaniu Valentino Rossiego.

Rossi 14
Rossi 10
Rossi 13
Rossi 3
Rossi 15
Rossi 11
Rossi 12 Rossi 4 Rossi 2
Rossi 6 Rossi 8 Rossi 7
Rossi 5 Rossi 1 Rossi 9
NAS Analytics TAG

Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    na górê