Mat Rebeaud - "motocross jest moim ¿yciem"
Tuż przed rozpoczęciem kolejnej serii Red Bull X-Fighters jeden z najlepszych światowych zawodników FMX opowiada o swoich startach, Meksyku i życiu związanym z motocrossem
Kolejny raz jesteś w Meksyku, co czujesz startując przed tutejszą publicznością?
Mat Rebeaud: Mam wiele pozytywnych uczuć i dużą dozę sympatii wobec meksykańskich fanów. To właśnie tutaj podczas Red Bull X-Fighters po raz pierwszy wygrałem, dlatego to miejsce zawsze będzie szczególne i tu zawsze będzie mi się dobrze jeździć.
Co Ci się najbardziej podoba w Red Bull X Fighters w Meksyku?
Mat Rebeaud: Pozytywna energia płynąca z tłumu, poza tym ogromna arena zawsze wypełniona po brzegi rozentuzjazmowanymi fanami.
Co jest największym wyzwaniem na Plaza de Toros?
Mat Rebeaud: Tor umiejscowiony w samym środku areny jest znacznie mniejszy od tych, na których zazwyczaj jeździmy, dlatego musisz się skupić, by pokazać jak najwięcej w bardzo krótkim czasie.
W jaki sposób się motywujesz?
Mat Rebeaud: To wyzwanie mnie motywuje i pozostali zawodnicy, którzy zawsze starają się iść krok dalej, a ty albo ich przegonisz, albo zostaniesz daleko w tyle. Freestyle to ciągłyrozwój.
Motocross był zawsze obecny w twojej rodzinie: wiemy, że pierwszy motocykl dostałeś
w wieku 4 lat. Czy kiedykolwiek myślałeś o uprawianiu innego sportu?
Mat Rebeaud: Motocross jest moim życiem, a ja nie znam nic innego, co sprawiałoby mi więcej radości.
Czy mimo młodego wieku myślałeś już o przejściu na emeryturę?
Mat Rebeaud: Owszem w mojej głowie rodzą się pewne plany dotyczące przyszłości i tego, jak będzie wyglądać moje życie po tym, jak już wszystko osiągnę w FMX. Jednak ciągle jest wiele rzeczy, które chciałbym zrealizować.
Co Ci się najbardziej podoba w tym sporcie?
Mat Rebeaud: Wolność i ekscytacja. Mam wspaniałe życie, podróżuję po całym świecie i jeżdżę na motocyklach razem z moimi przyjaciółmi.
Jaka brzmiała i od kogo otrzymałeś najlepszą radę?
Mat Rebeaud: Mój ojciec powiedział mi, że czasem warto mocniej stanąć na ziemi, niż uganiać się za rzeczami, które i tak nie mają większego znaczenia.
Planujesz treningi w innej dyscyplinie?
Mat Rebeaud: Podoba mi się Speed and Style dlatego, że łączy moje dwie pasje freestyle i wyścig.
To już piąty rok rozgrywek Red Bull X-Fighters, w jaki sposób zamierzasz zrealizować oczekiwania meksykańskich tłumów?
Mat Rebeaud: Właśnie pracuję nad kilkoma nowymi trickami, które chciałbym pokazać w Meksyku.
Dwukrotnie wygrałeś zawody w tym miejscu (w ubiegłym roku i w 2006). Czy uważasz, że ktoś inny może odebrać Ci tytuł mistrza?
Mat Rebeaud: To jest zawsze niewiadoma, ale ja z pewnością łatwo się nie poddam.
Który trick wymagał od Ciebie najwięcej pracy?
Mat Rebeaud: Under Flip.
Co najbardziej ci się podoba w świecie motocyklowym?
Mat Rebeaud: Freestyle, bo nie ma struktury, nie jest tak rozbudowany. Możesz być kim chcesz.
Jakiej rady udzieliłbyś nastolatkom?
Mat Rebeaud: Jeśli ciężko pracujesz, możesz spełnić swe marzenia.
Co robisz w wolnym czasie, coś niezwiązanego z motocyklami?
Mat Rebeaud: Jeżdżę na snowboardzie i wakeboardzie. Spędzam też czas z rodziną, której nie widuję zbyt często ze względu na moje podróże.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeto musi byæ jazda
Odpowiedz