Ogromne korki na A4 w kierunku Zgorzelca. Wczoraj mia³ 25 kilometrów. Powód? Kontrole na granicy
Relikt dawnych czasów na naszej zachodniej granicy powrócił. Wraz ze wznowieniem kontroli granicznych przez Niemców pojawił się problem z wielokilometrowymi korkami.
Jak informuje GDDKiA, wczorajszy zator (21.05) miał o godzinie piątej długość 13 kilometrów, ale przed ósmą pojazdów mierzył już ponad 24 kilometry! Problem leży po stronie niemieckiej, bo tamtejsze służby spowalniają ruch. Część pojazdów kierowana jest na stanowiska, gdzie następuje dokładniejsze sprawdzenie dokumentów kierowcy, pasażerów, weryfikacja dokumentów pojazdu, itd.
Niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych wprowadziło stacjonarne kontrole na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią 16 października 2023 roku i od tamtego czasu kilkakrotnie je przedłużało. Niemiecka federalna minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, tłumaczyła w październiku zeszłego roku, że chodzi o ograniczenie napływu osób ubiegających się o azyl.
Niemiecki rząd musiał podjąć jakieś działania, aby rozładować napięcie społeczne związane z rosnącą liczbą migrantów. W ciągu zaledwie ośmiu miesięcy 2023 roku o azyl w Niemczech poprosiło ponad 200 tys. osób. To o blisko 80 tys. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Ale wzmożone kontrole na granicy - właściwie to już za nią, po stronie niemieckiej - oraz wzmożony ruch pojazdów, powodują regularne zatory na przygranicznych trasach. Oczywiście motocykliści mogą przemykać pomiędzy unieruchomionymi samochodami i ciężarówkami, ale nawet dla nich bywa to przecież uciążliwe.
Aktualne kontrole graniczne, których celem jest również zwalczanie przestępczości przemytniczej, mają potrwać do 15 czerwca br., ale ponieważ już wcześniej były przedłużane na trzy miesiące, nie jest powiedziane, że koszmar kierowców skończy się w połowie przyszłego czerwca.
Właściwie może być jeszcze gorzej, bo władze Brandenburgii i Saksonii naciskają na niemiecki rząd, aby kontrole na granicy z Polską miały charakter stały, a nie tymczasowy. Miałoby to przypominać obowiązujące od 2015 roku, czyli od pierwszego kryzysu migracyjnego, rozwiązanie, które obowiązuje w Bawarii na granicy z Austrią.
Czy tak się finalnie stanie i powrócą stałe kontrole, a wraz z nimi wielogodzinne oczekiwanie na przejazd przez granicę?
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeKochani, to dla was wszystko. Niestety, ale 8 lat rz±dów kaczora dyktatora niesie takie skutki. Depisizacja kraju choæ mozolnie, to postêpuje. Zaci¶nijcie z±bki, szykujcie portfele i b±d¼cie ...
Odpowiedz