tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Keeway X-Light. Test stylowego cafe racera na kategorię B
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Keeway X-Light. Test stylowego cafe racera na kategorię B

Autor: Beniamin Mucha @ 2023.10.04, 10:00 2 Drukuj

Keeway X-Light pokazano na targach w Mediolanie już w 2017 roku i obiecywano, że dostępny będzie w drugiej połowie 2018. Motocykl miał napędzać silnik K157FMI - klon Suzuki GN/GS 125.

14 Keeway X Light studio

Model pokazowy z 2017 z silnikiem K157FMI 

Jak to jednak często bywa z nowościami, motocykle seryjne potrafią pojawić się dopiero kilka lat po premierze i to często zmienione w stosunki do pierwowzoru. Nie inaczej jest w przypadku X-Lighta. W modelu seryjnym zrezygnowano z chromowanego tłumika, amortyzatorów up-side down, oraz silnika kopiowanego z Suzuki. Dzięki takiemu zabiegowi udało się zaoferować motocykl w konkurencyjnej cenie 9 999zł (2023 r).

Czy retro jest praktyczne? Czy może tylko ładne?

Od kilkunastu lat trend na motocykle o klasycznym wyglądzie się wzmacnia. Po latach zachłyśnięcia się futurystycznym stylem, producenci motocykli zauważyli klientów, którym nadal podobają się motocykle o wyglądzie sprzed lat. O ile chopperów i cruiserów wśród nowych motocykli nigdy nie brakowało, to motocykli o wyglądzie retro było jak na lekarstwo. W segmencie 125, w którym rocznie pojawia się kilkanaście, jeżeli nie kilkadziesiąt nowych propozycji, było podobnie.

12 Keeway X Light Beniamin

Keeway X-Light nad byłym kamieniołomem na Górze św. Anny

Popularność motocykli w stylu retro wynika z sentymentu do czasów minionych. Starsi motocykliści wspominają swoje młode lata, a młodzi chcą czasem wyłamać się z trendu pogoni za ekstrawagancją. Skoro współcześnie projektuje się motocykle, które mają się podobać, zachwycać linią i rozwiązaniami technicznymi, to czy kiedyś nie było podobnie?

Moim zdaniem 60 lat temu, gdy na rynku królowały motocykle o podobnym wglądzie, liczyła się cena oraz praktyczność zastosowania. Styliści oczywiście starali się jak mogli, aby motocykl się podobał, ale gdy bazą były starsze konstrukcje, a protoplastą rowery z przyczepionym silnikiem, zmiana z modelu na model nie była awangardowa.

11 Keeway X Light

Motocykl z tamtych czasów nie miał technologicznie zaawansowanego zawieszenia, komfort podróży podnoszono poprzez zastosowanie dużych obręczy kół.

W opisywanym modelu mamy oczywiście nowoczesne amortyzatory, ale mamy też 18-calowe koło z przodu. Taki rozmiar przedniej opony bardzo pozytywnie wpływa na pokonywanie nierówności drogi, świetnie sprawdzi się też na drodze polnej. Zastosowane w tym modelu opony typu crossover nadają się zarówno do podróżowania po asfalcie, jak i w lekkim terenie.

07 Keeway X Light

Dawne motocykle porównywalnych klas były zwykle też nie za ciężkie, nie inaczej jest w X-Light'cie. Masa własna motocykla po zatankowaniu oscyluje około 143 kg, to całkiem dobry wynik, biorąc pod uwagę, że współcześnie oferuje się niejednokrotnie 125-tki ze sporą nadwagą (pod 200 kg).

Walka o jak najniższą masę motocykla, w połączeniu z osiągnięciem rozsądnej ceny nie jest łatwym zadaniem. W przypadku Keewaya X-Lighta trzeba było pójść na kompromis - zastosowano prostą ramę stalową, co wpłynęło na ładowność tego motocykla. Według producenta motocykl może bezpiecznie przewieźć 170 kg.

Połączenie starego z nowym!

Czerpiąc garściami ze starych motocykli, projektanci Keewaya nie zrezygnowali z nowoczesnych technologii.

Motocykl napędza 11-konny silnik z rozrządem sterowanym łańcuszkiem. I, mimo że silnik ten konstrukcyjnie czerpie z lat 70. dwudziestego wieku, to dzięki zastąpieniu gaźnika elektronicznym układem wtryskowym, spełnia najnowsze normy emisji spalin.

13 Keeway X Light silnik

Silnik 157FMI to zmodyfikowany klon Hondy CB z lat 70-tych.

X-Light na obu kołach ma hamulce tarczowe z systemem CBS. System ten odpowiednio rozkłada siłę hamowania między przednim, a tylnym kołem zwiększając nasze bezpieczeństwo.

Mimo że przednia lampa przypomina klasyczny reflektor sprzed kilkudziesięciu lat, mamy do czynienia z lampą wykonaną w technologii LED. Również tyne oświetlenie i kierunkowskazy oparte są na ledach.

10 Keeway X Light wyswietlacz

Zestaw wskaźników, umieszczony w okrągłej obudowie, nawiązuje do prostego licznika przebiegu i prędkości znanego z dawnych motocykli. Dzięki kolorowemu wyświetlaczowi LCD zawiera jednak wszelkie możliwe informacje: prędkość pojazdu, prędkość obrotową silnika, przebieg całkowity, stan paliwa w baku, aktualnie wbity bieg, używany kierunkowskaz, czy światła. Nie zabrakło nawet zegarka.

Dodatkowym znakiem współczesności jest gniazdo USB do ładowania telefonu komórkowego, czy nawigacji. Gniazdo oprócz standardowego USB jest również dostosowane do obsługi USB-C.

Do miasta, czy na wycieczki?

Białas, jak nazwałem testowanego X-Lighta, nie stał u mnie bezczynnie w garażu. Nakręciłem tym sprzętem ponad 200 km. Dojeżdżałem nim do pracy, do 16-tysięcznego miasta, ale zabrałem go też na wycieczkę do wygasłego wulkanu - Górę św. Anny.

01 Keeway X Light miasto

Pomnik czynu powstańczego - Góra św. Anny

Dzięki niskiej masie i dobrze skonstruowanej skrzyni biegów motocykl umożliwia dynamiczne poruszanie się w ruchu miejskim. Jest lekki i wąski, więc dobrze się nim manewruje w ruchu ulicznym. Dosyć dobrze sprawdza się również w trasie.

Motocykl osiąga na czwartym biegu licznikową prędkość 94 km/h przy 9,5 tys. obrotów. Na piątym biegu taką prędkość osiągamy już przy 7,5 tys. obrotów. Możemy więc bez obaw o uszkodzenie silnika taką prędkość utrzymywać na trasie.

Przy mojej aktualnej masie 90 kg udało mi się rozpędzić motocykl do licznikowych 107 km/h. Nie da się jednak takiej prędkości utrzymać na dłuższym dystansie. Wystarczy też wietrzna pogoda lub lekkie wzniesienie, żeby osiągnięcie tego wyniku nie było możliwe.

Podsumowanie:

Posłodziłem? A jakże! To poczytajmy na koniec między wierszami.

Keeway X-Light to cenowo świetnie skrojony motocykl uniwersalny. A skoro cena ma być świetna, to gdzieś musi być oszczędność. Producent musiał więc pójść na kompromisy. W miarę lekka rama stalowa, zamiast aluminiowej daje zmniejszoną dopuszczalną ładowność do 170 kg. Więc na wycieczkę jedziemy we dwie osoby bez bagażu albo samemu z bagażem.

Prosty 11-konny silnik, zamiast droższego, cięższego i bardziej skomplikowanego 15-konnego to mniejsza prędkość maksymalna i przyspieszenie. TIR-owi nie uciekniemy nawet mając 15 KM.

Z minusów rzucił mi się jeszcze w oczy przełącznik kierunkowskazów starego typu - niekasowany przyciskiem na środku.

09 Keeway X Light kierownica

X-Light jest o jedną trzecią tańszy od konkurencyjnych konstrukcji utrzymanych w tym samym stylu i o podobnych osiągach. 

Motocykl ten doskonale nadaje się na dojazdy do pracy dzięki niskiemu zużyciu paliwa. W cyklu mieszanym motocykl spalił 2,8 litra/100 km, co przy zbiorniku o pojemności 16 litrów daje mu zasięg niemal 600 kilometrów.

Dzięki nisko położonej kanapie (766 mm) wygodnie może podróżować nim niższa osoba. Wyższy jeździec może również zająć wygodną pozycję, bo kanapa jest płaska.

Spokojnie możemy wybrać się tym motocyklem również w trasę. Nie posiada on co prawda seryjnie montowanego bagażnika, ale wokół kanapy znajduje się orurowanie umożliwiające zamocowanie bagażu na miejscu pasażera. Do dalszych wypraw zachęca również seryjnie montowane gniazdo USB na kierownicy.

Za wyborem tego motocykla przemawia także to, że Keeway to marka globalna sprzedająca w większości motocykle produkowane przez koncern Qjian Jiang. Opisywany motocykl również wyprodukowany został przez ten koncern. Nie ma tutaj obaw o dostęp do części zamiennych. Koncern QJ Group słynie od lat z dobrych jakościowo sprzętów. Dość powiedzieć, że należy do niego również Benelli, a Harley-Davidson zlecił mu produkcję małolitrażowego motocykla na rynki azjatyckie.

Ja, mimo że prywatnie jeżdżę nowocześnie wyglądającym nakedem, często z sentymentem patrzę na motocykle w stylu retro. Wspominam wtedy moje pierwsze dalsze wyjazdy na motocyklu WSK. A wam który kierunek rozwoju stylistycznego motocykli bardziej odpowiada?


Zdjęcia
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę