Ścigacz.pl

Przychodzi nowy sezon, w końcu można zacząć robić to, co kochamy. Okazuje się jednak, że brakuje nam jakiś akcesoriów. Podarte rękawiczki nie nadają się do jazdy, kask jest już rozklekotany, przydałoby się kupić nową kurtkę. Gdzie zatem kupić tanio akcesoria motocyklowe?

Dawniej nie było trzeba zastanawiać się nad tym co gdzie i jak kupić. Wystarczyło podjechać do jedynego sklepu motocyklowego w twoim mieście, zamówić towar lub kupić to, co leżało na półce. Może jakiś kolega mógł jeszcze coś załatwić - od brata z zagranicy. I to wszystko.

Dzisiaj zakup akcesoriów motocyklowych jest bardzo prosty, bo dostępność towaru jest praktycznie nieograniczona, ale za to możemy pogubić się w różnych możliwościach. Wydaje się, że najtaniej jest w Internecie… Może i tak, ale czy najlepiej? Gdzie zatem kupować akcesoria motocyklowe? Czy w sklepie stacjonarnym da się kupić tanio?

Porada specjalisty gratis

Jedziemy do salonu Yamahy, Hondy, czy Triumpha, który znajduje się w naszej okolicy, albo też sklepu motocyklowego, który handluje tylko akcesoriami. Na miejscu możemy każdy artykuł dotknąć, porozmawiać o nim ze sprzedawcą, dowiedzieć się czegoś o produkcie. Wartością dodaną wizyty w stacjonarnym sklepie jest to, że mamy profesjonalną obsługę. Oczywiście nie każdy handlowiec jest specjalistą - ale nawet mało doświadczony motocyklista wyczuje, czy gość zna się na tym o czym mówi, czy tylko nieumiejętnie próbuje wcisnąć towar. Jeżeli znajdziemy takiego, który pomoże nam w doborze odpowiednich akcesoriów - warto skorzystać z jego wiedzy i doświadczenia. To też jest motocyklista, który wie co mówi i najprawdopodobniej testuje na co dzień produkty, które sprzedaje.

Tanie zakupy w stacjonarnym sklepie motocyklowym

Nie jest w porządku rozmowa z handlowcem, wyciśnięcie z niego całej wiedzy, zabranie mu czasu, wypalcowanie kasku, czy wypocenie rękawiczek - a następnie odwrócenie się na pięcie i wyjście ze sklepu - bo w sieci ktoś te produkty sprzedaje taniej. To taki policzek dla sprzedawcy. Nie powinniście dobrze się z tym czuć. Oczywiście rozumiem, że każdy chce kupić jak najtaniej, ale graj fair - w otwarte karty. Spodoba ci się przymierzany kask, który tutaj kosztuje 1000 zł. Na serwisie aukcyjnym znalazłeś go za 850 zł, czyli niby 1,5 stówy taniej - to tak, jakbyś dostał rękawiczki gratis… Powiedz o tym sprzedawcy, daj mu pomyśleć i wykazać się. W wielu sklepach ceny są bardziej lub mniej elastyczne w zależności od tego, ile czasu towar zalega na półce. Może okazać się, że dana rzecz, mimo tego, że nie jest przeceniona, może być sprzedana taniej. I tak, ty musisz do kasku z Internetu dopłacić jeszcze 19,90 za przesyłkę, natomiast kask, który już przymierzałeś, który ci pasuje, sprzedawca oferuje w specjalnej cenie tylko dla ciebie - 890 zł.

Zastanów się czy opłaca ci się czekać

Wychodzi na to, że gdy poczekasz na paczkę - znając życie kilka dni, bo najczęściej miedzy zamówieniem a odbiorem czai się gdzieś weekend - nie wiedząc, czy towar przyjdzie nieuszkodzony i zgodny z opisem, będziesz mógł oszczędzić 20 zł i 10 groszy. Po chwili namysłu stwierdzisz, że nie jest to kwota warta czekania. A jeżeli 20 zł to dla ciebie dużo, to przynajmniej dałeś sprzedawcy szansę na sprzedaż, bo po to on jest w tym sklepie. Nie dla przyjemności, nie dlatego, że lubi gadać o motocyklach - on rozliczany jest przez swojego szefa ze sprzedaży, tylko i wyłącznie. Wg mnie takie negocjacje są dużo bardziej fair dla obu stron, niż przyjście tylko do przymierzalni, yyyy, tzn. do sklepu.

Zakup w Internecie

Tutaj największym i jedynym plusem jest cena - to oczywiste. Niestety musimy zgadnąć sami czy produkt nam będzie pasował, musimy dobrać odpowiedni rozmiar nie przymierzając produktu, po prostu mieć dużo szczęścia. Oczywiście możemy odesłać kask czy rękawice i zamówić je kolejny raz, ale kto ma na to czas - to po pierwsze, a po drugie - wysyłka przecież nie jest za darmo. Jeżeli nie jest to nasz drugi kask danej firmy, gdzie wiemy już jaki rozmiar nam pasuje i znamy zalety produktu, zakup kasku z sieci jest trochę grą hazardową. Ale co kto lubi.

Części i materiały eksploatacyjne pasują zawsze

Oczywiście przez Internet można z powodzeniem kupować różnego rodzaju części do motocykla, które wiemy, że będą pasowały: oleje, klocki, filtry, opony itd. Tutaj interesuje nas cena i dobra renoma produktu - wiemy z góry, że jeżeli towar nie przyjdzie uszkodzony, to na pewno nie będzie potrzeby go odsyłać.

Wspierajmy lokalne biznesy motocyklowe

Ja polecam jedno - przed dokonaniem zakupu w sieci podjedźcie do stacjonarnego sklepu motocyklowego, w którym sprzedają ludzie z pasją. Pogadajcie, zobaczcie co ile kosztuje, sprawdźcie, czy towar, który was interesuje jest na miejscu, spróbujcie ponegocjować cenę. Dajcie szansę lokalnemu sklepowi na sprzedaż. Nie dogadacie się? Trudno. Przyjedziecie do domu i klikniecie "Kup teraz". To możecie zrobić zawsze.

Inaczej za jakiś czas zdziwicie się, że w sklepie, w którym 8 lat temu kupiliście rękawiczki enduro za 60 zł, sprzedają teraz pralki i odkurzacze - "Ojej, szkoda, że zamknęli, taki fajny sklep był…"