Citroen C2 Brutale
Co powstaje z połączenia żabich udek i makaronu? Okazuje się, że może z tego powstać nawet samochód. Wspólnym wysiłkiem MV Agusty i Citroena świat stał się bogatszy o puszkę o nazwie C2 1587 Brutale. Pojazd ten przygotowano na pokaz samochodowy we włoskim Rimini.
Co zatem połączyło powszechną do bólu markę przeciętnych samochodów z kultową marką wyjątkowych motocykli? W tym mariażu, a raczej mezaliansie, postawiono na sportowe akcenty. Bazą dla C2 1587 Brutale stał się model Citroena C2 VTS, który zyskał malowanie wzorowane na lakierowaniu MV Agusty Brutale 1078RR. W środku znajdziemy sportowe fotele, skórzane dodatki i akcenty z włókna węglowego.
Ciekawe kiedy zobaczymy Dacię Logan Fireblade, albo Hyundaia ZX Ninja...


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze