Testuj Yamahę R7 na torze. Yamaha R3 też będzie na Ciebie czekała
Pomiar czasu, opieka instruktorów, kontrolowane warunki. Do tego motocykle Yamaha R7 i Yamaha R3 dostępne na miejscu do testowania. Zobacz track day, jakiego jeszcze u nas nie było.
ZAPISZ SIÄ TUTAJ ! >>
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeBardzo się mylisz. Co do zasady MM93 walczy o tytuł, ale jeśli jego zdobycie nie jest możliwe to walczy o jak największą obecność w mediach, bo jego robota jest w takim samym stopniu reklamowa, co sportowa. Gdyby w tym cyrku chodziło tylko o tytuł mistrza, to na cholerę jest tam cała reszta stawki? Przecież z 24 zawodników aż 23 mistrzem nie zostanie. MM93 zrobił swoją robotę, ekipa Repsol Honda nie schodziła z czołówek gazet na całym świecie ;) Nikt nie płaci zawodnikom Grand Prix aby odpuszczali, dlatego tez nikt nie przepuścił Rossiego w Walencji, tylko on musiał sobie sam wszystkich wyprzedzić.
OdpowiedzNareszcie jeden mądry głos w tym domu wariatów...
OdpowiedzKilku go przepuściło, ale to jest tajemnicą poliszynela. Ale co do marketingu masz racje 2 Hondy za 1 Yamahą na mecie wyścigu, to jest dobra pożywka, można łatwo przekuć to na pozytyw, że ścigamy przeciwnika, trochę nam brakuje, ale się nie poddajemy.
Odpowiedz