Atlas to projekt Bena Suraina. Belg chcia³ stworzyæ miejski pojazd. Ale to nie wszystko
Być może pamiętacie belgijskiego projektanta Bena Suraina, który jest autorem ciekawego projektu elektrycznego cafe racera o wdzięcznym imieniu Nuit. Motocykl został oparty na TC Maxie od Super Soco. Nowy projekt Belga ma być pojazdem innego rodzaju. Przede wszystkim do bólu praktycznym i modułowym, co oznacza, że każdy z jego elementów da się łatwo wymienić.
Tak powstał Atlas. Ale jego zadaniem nie jest podtrzymywanie nieba, tylko bezpieczna jazda po ziemi. Przy okazji Atlas ma też inna cechę. Jest beznadziejnie nudny, dlatego dostał czerwone opony i dodatki, które nieco poprawiają jego walory wizualne.
Project Atlas jest nietypowy z jeszcze jednego względu. Motorower powstał we współpracy z francuskim miastem Béthune. Kiedy Surain spotkał się z burmistrzem Béthune, obaj panowie odkryli pewne punkty wspólne dla nowego projektu o nazwie Smart City. Chodziło o możliwości zrównoważonego rozwoju i inteligentnej mobilności dla mieszkańców miasta. W kolejnym kroku obie strony podpisały porozumienie o stworzeniu i rozwoju projektu Atlas.
Umowa z miastem oznacza, że Atlas pojawi się na ulicach Béthune, a być może później również w innych regionach kraju. Jakie zalety posiada motorower belgijskiego projektanta? Atlas nie jest szybki. Rozpędza się do zaledwie 45 km/h, ale posiada niezły zasięg 100 kilometrów.
Motorower z czerwonymi oponami miał być przede wszystkim prosty, co można łatwo dostrzec w tym projekcie, ale to oznacza, że jego produkcja będzie tania, a przede wszystkim możliwa z poziomu niewielkich manufaktur. Taki jest też plan odnośnie dalszych losów Atlasa, bo do opracowania produkcji i montażu wybrane zostały lokalne firmy zgodnie z zasadą "locals support locals principe"
Z powodu Covid-19 projekt miał pewne opóźnienie, ale dziś prototypy są gotowe do homologacji. Ben Surain i miasto Béthune poszukują aktualnie inwestora lub strony trzeciej w celu komercjalizacji projektu Atlas.
Jak tłumaczy autor Atlasa, przede wszystkim chciał zbliżyć się do wizji maszyny lekkiej, kompaktowej, wytrzymałej, łatwej do naprawy i dostępnej dla każdego. Dzięki prostocie pojazdu i drukowi 3D, pojawi się też wiele możliwości personalizacji.
Czy taki "obywatelski" projekt ma szansę na realizację? Na pewno większą, niż futurystyczne wizualizacje, które wyglądają znacznie lepiej niż Atlas, ale zazwyczaj pozostają tylko siecią kolorowych kropek na papierze lub pikseli.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze