Ścigacz.pl

Dokładnie 177 osób z Mysłowic będzie stroną w postępowaniu, które zostało wszczęte w sprawie kursu na prawo jazdy. Chodzi o to, że 6 lat temu wszyscy byli uczestnikami kursu w szkole Krzysztofa P. Ale zajęcia z teorii wcale się nie odbywały.

Właściciel szkoły podrabiał podpisy kursantów na kartach, żeby papiery wyglądały w porządku. Za poświadczenie nieprawdy w dokumentach sąd skazał Krzysztofa P. na dwa lata więzienia w zawieszeniu.

Na tym sprawa się nie skończyła. Pojawiał się problem osób, które nie odbyły zajęć z teorii i nie przeszły wymaganego szkolenia z pierwszej pomocy. Teraz byli kursanci obawiają się, że urzędnicy odbiorą im uprawnienia pomimo faktu, że przecież zdali egzamin państwowy i są kierowcami od paru ładnych lat. Czy rzeczywiście mogą stracić uprawnienia skoro to nie oni popełnili przestępstwo?

Rzeczywiście zgodnie z literą prawa pozytywny wynik egzaminu teoretycznego i praktycznego to tylko część składowych potrzebnych do zdobycia uprawnień. Jednym z najważniejszych elementów jest odbycie kursu na prawo jazdy. Ale skoro zajęć teoretycznych nie było, kurs się w rzeczywistości nie odbył, a to daje urzędnikom podstawę do cofnięcia uprawnień. Czy tak się stanie?

Istnieje precedens bardzo zbliżony do powyższe sprawy. Kilka lat temu miała miejsce podobna historia z fałszowaniem dokumentacji szkoły prawa jazdy. Chodziło o to, że egzamin wewnętrzny nie był przeprowadzany przez właściciela szkoły, ale jego kolegę bez wymaganych prawem uprawnień. Urzędnicy uznali, że wszystkim uczestnikom kursu, których egzaminowała nieuprawniona osoba, należy odebrać prawa jazdy.

Ale sąd nie przychylił się do tej decyzji i uznał, że to kursanci są przecież poszkodowanymi, działali w dobrej wierze, a nadrzędna funkcją państwa i jego instytucji jest służba obywatelom. Sąd uznał, że działanie urzędników naruszyło zaufanie obywateli do państwa. Kierowcy odzyskali uprawnienia i nie ponieśli żadnej kary.

Czy na podobne rozwiązanie problemu mogą liczyć 177 osoby, które formalnie nie odbyły kursu na prawo jazdy w jego części teoretycznej? Na rozstrzygnięcie będziemy musieli jeszcze poczekać.