Co zrobić z brudnym motocyklem?
Brudne motocykle myje się samodzielnie lub w myjniach, oferujących opcję mycia ręcznego. Do mycia motocykla nie należy używać narzędzi typu Karcher. Korzystając z myjnie ręcznej należy zwrócić uwagę na to, aby motocykl nie był spłukiwany wodą pod ciśnieniem. Woda pod ciśnieniem przedostaje się do kostek elektrycznych lub przez korek do zbiornika paliwa. Skroplona woda w zbiorniku paliwa może spowodować samoczynne uruchomienie silnika. W kostkach elektrycznych woda powoduje utlenianie styków, co skutkuje albo brakiem kontaktu w układzie elektrycznym i – na przykład – niemożliwością uruchomienia motocykla, albo zwarciem.
Motocykle myjemy ciepłą wodą, zawierającą kosmetyki motoryzacyjne, na przykład szampony i woski, przy użyciu miękkiej gąbki. Płuczemy strumieniem wody, płynącej swobodnie z węża. Jeżeli lakier motocykla jest zmatowiały, to możemy użyć wosku koloryzującego. Elementy plastikowe (owiewki) i metalowe (zbiornik paliwa) poddajemy takiej samej konserwacji, jak karoserię samochodu.
Elementy chromowane i polerowane możemy pokrywać czymś tłustym, na przykład wazeliną techniczną. Natłuszczanie takich elementów zapobiega utlenianiu, a tym samym utracie połysku. Zabiegi natłuszczania elementów chromowanych warto jest wykonywać przed wstawieniem motocykla do garażu na zimę. W codziennej eksploatacji natłuszczone elementy mogą być kłopotliwe w użytkowaniu, gdyż łatwo się o nie pobrudzić.
Komentarze 31
Pokaż wszystkie komentarzeCo za bzdety, niech mi ktoś wytłumaczy jak zkroplona woda w zbiorniku paliwa może samoczynnie uruchomić silnik. Tak się uśmiałem że kolki dostałem :)
OdpowiedzJa proponuje oddać brudny motor do myjni http://www.tylkomotory.pl/aktualnosc/bike-spa-czyli-myjnia-motocyklowa najlepiej z siedzącym na nim autorem tego bzdurnego tekstu powyżej
OdpowiedzDROGA REDAKCJO... USUŃCIE TEN BZDURNY ARTYKUŁ! Bo jeszcze ktoś go poważnie potraktuje... Albo wpiszcie datę artykułu na Prima Aprilis
OdpowiedzSprzedać i kupić sobie czysty :)
OdpowiedzJak ten koleś co napisał ten artykuł jest taki mądry, to niech umyje motocykl offroadowy gąbką i wodą bez ciśnienia i dopiero niech się weźmie za pisanie takich artykułów.
OdpowiedzOkazuje się, że w myjkach ciśnieniowych sporo się zmieniło. Trafiłem na myjnię, gdzie po uruchomieniu myjki woda leci przez dyszę ale o niskim ciśnieniu tak, że można bez obaw umyć moto, a np. na felgi można walnąć pełnym ciśnieniem. Super sprawa, do tego zdemineralizowana woda na koniec mycia. Moje problemy z myciem moto się skończyły.
OdpowiedzNo i w co tu wierzyć? Myć pod ciśnieniem, czy nie? http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=9027264&contentId=7053608 Swoją drogą to dopiero ciekawostka: ...
Odpowiedz