Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie pisałem tego. Ale za drugim podejsciem było już lepiej. Niestety tablicą z tyłu trąciłem pachołek na wolnym. Nie mam stroju na jazdy w obecnych temperaturach. A zdawanie ze zgrabiałymi łapami to żadna przyjemność(wiało jak diabli i wszyscy modlili sie zeby nie padało). Dobrze ze wprowadzili zmiane i nie ma ograniczenia czasowego po teorii, zdam wiosną . Co moge doradzic ze swojej strony. Placyk robic w swoim kasku. Nie bedzie latac albo opadac na oczy. Tym razem plac zaliczyły 2 osoby na 10. Obie z własnymi ochraniaczami i kaskiem. Nie wiem czy taka jest srednia zdawalność 1/5 czy akurat mnie przypada ta przyjemność oglądać jak przede mną odpadają. W kazdym razie bardziej od techniki jazdy musze opanować nerwy. A innej drogi do tego nie widze jak perfekcyjnie opanować technikę. Wiec juz zbieram na doszkalanie się wiosną.