Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Fakt, że podpierasz się przy slalomie jest równoznaczny z tym, że nie masz opanowanego motocykla. Jeździsz kilkanaście lat samochodem, i dla Ciebie naturalne jest, że jeśli ruszasz to patrzysz w lusterko, zmieniasz pas, też odruchowo upewniasz się w lusterku itd. Młody człowiek, który nie ma doświadczenia na drodze dzięki celebrowaniu obracania ma dużo większą szansę w sobie taki odruch wyrobić, bo go jeszcze nie ma - i po to to jest. Może i tak do końca to nie jest głupie, nie uważasz? Dlaczego masz płacić? Bo chcesz, prawo jazdy nie jest obowiązkowe. A prawo do prowadzenia pojazdów jest podstawowym prawem do poruszania się? Wybacz, ale bredzisz - idąc Twoim tokiem myślenia po co są licencje dla pilotów, uprawnienia do kierowania pociągami - przecież to też gwałci nasze prawo do poruszania się, bo pan Zdzisiek chciałby sobie polatać a bez uprawnień nie może. Nikt haraczu z Ciebie nie ściąga i nie zmusza do zdawania egzaminu, nie pasuje, jesteś wolnym człowiekiem, nie musisz go zdawać w Polsce. Na temat często absurdalnego prawa w stanach i demokracji, którymi jesteś tak zachwycony się nie wypowiadam, bo nie o tym jest ten wątek.