Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Odpalanie sr500 kopniakiem, jak już człowiek opanuje tę sztukę (góra 2-3 dni;) nie jest wcale takie trudne, chociaż faktycznie nie chciałbym żeby mi zgasł na przykład przy starcie ze świateł na ruchliwym skrzyżowaniu. Ogólnie jak moto jest dobrze utrzymane, to raczej nic się nie dzieje, bo to mega prosty i trwały sprzęt. Ciekawi mnie za to jak działa ten ABS w romecie. A co do sr400 to jednak jest sporo słabsza -chyba 20 km od sr500, która miała przed zdławieniem - 34 km i chyba 41 NM.