Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wiesz tez jestem za tym by trzeba było zdawać znów teori powiem ci na swoim przykładzie 6 lat temu zdawałęm teorie na A i B bez problemów nauczyłem sie i poszło. Prawko na auto dokończyłem na motocykl nieudało sie zdać mimo tego ze jezdziełm nim od dziecka bo majac 10 lat miałęm pierwszy motorek i cały czas na dwuch kolach wiec poszedłem na pewniak pierwsz oblane z gupoty nie zapiety kask a drugi w nerwach pogubiłem sie w swiatłachi tez mnie oblali, potem choroba i tak sie odwlekło. W tamtym roku zapisałem sie na teorie, bo skoro motocykl jest to i prawko tez powinno byc i **** podchodzilęm pare razy co prawda nie przygotowywalem sie ale mowie przeciesz przepisy zam przeciesz juz zdałęm raz. teoria i praktyka nigdy w parze.. te nowe egzaminy sa tylko i wyłacznie tak sformułowane zeby wyciagnać kase. Wiec jak juz ktos ma zdana teorie pytania tylko zwiazane z tematyka motocykla tuz przed praktyka pytanko przez typka czy masz pojecie czy sie orientujesz i jazda.. choc nowy plac to tez kwestia sporna bo osoba ktora przejedzie tylko pare godzin nie jest w stanie tego ogarnąc.