Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
"to dobrze, nie będziesz spędzał życia stojąc w korkach" To bardzo dobry powód przesiadki na motocykl. Gorzej tylko bywa jak po propozycji zrobienia prawka kat A małżonka otwiera telpatrzydło a tam (z wczoraj): - 70 letni kierowca nie zauważył motocyklisty przy zmianie pasa (motocyklista w szpitalu) - 70 letni kierowca wymusił pierwszeństwo na motocykliście (motocyklista bez kat A) - motocyklista zderzył się z autem wyjeżdżającym z miejsca parkingowego (o ile zauważyłem to musiał jechać buspasem) To co się zdażyło w tych trzech wypadkach wcale nie musi się zdażyć mnie, ale czy po takich wiadmościach mozna liczyć na to "to dobrze, nie będziesz spędzał życia stojąc w korkach"? Może w korkach nie, ale za to w szpitalu. Swoją drogą zastanwia mnie dlaczego w każdym z tych przypadków dzoszło do wypadku. Żadnej szansy na wyhamowanie, ominięcie? Dlaczego? Za duża prędkość, brak wyobraźni, brak umiejętności?