Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Już trochę za późno. Kończę studia za pół roku. Nie winię swego liceum, najbardziej winię moich nauczycieli z gimnazjum, którzy widzieli we mnie "potencjał" i strasznie namieszali mi w głowie- jako głupi nastolatek stwierdziłem, że najwidoczniej są mądrzejsi i wiedzą lepiej... Teraz żałuję! Nigdy nie byłem ani lepszy ze ścisłych przedmiotów, ani z humanistycznych, niestety pod wpływem wyżej wspomnianych nauczycieli dokonałem złego wyboru idąc na profil humanistyczny z 3 obcymi językami. Z rozmów z innymi (nie mówię tutaj o patologii uczęszczającej do techników) absolwenci takich szkół mają o wiele więcej pojęcia na wyuczony temat niż absolwenci liceów- gdzie moim zdaniem przedmioty są zbyt ogólne. Teraz kończę studia związane z transportem i w sumie nie jest aż tak źle. Widzę siebie w branży spedycyjnej/ transportowej- jest to równie interesujące co mechanika, jednak sprawia trochę mniej satysfakcji- przynajmniej tak mi się wydaje. Zawsze mogę w weekendy bawić się majsterkując przy swoich sprzętach :) Nie ma tego złego... Odkąd zacząłem swój kierunek coraz bardziej się nim interesuję więc może nie wszystko stracone!