Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeXR to naked z owiewką a multi to bardziej sportowy turystyk. Druga sprawa BMW ma jeszcze K1300S i K1300R - które nie było zbyt dużym sukcesem na rynku. Bawiłem się przez kilka dni S1000R i nie powalił mnie na kolanach - jest moc ale moc to nie wszystko. Obawiam się że w przypadku XR będzie podobnie. A w Multi jest nie tylko moc, jest pożeracz zakrętów, wygoda w prowadzeniu itd.
OdpowiedzAkurat ja posiadam tego diabła w wersji gołej i już go trochę poznałem. Powiem tak poza mocą która jest niewiarygodna jest też sporo funkcjonalności rodem właśnie z turystyka, czyli podgrzewane manetki, tempomat, różne tryby jazdy oraz ustawień zawieszenia. Naprawdę ciężko znaleźć konkurenta, który ilością funkcji doścignie ten motocykl. Osobiście wstawiłem trochę wyższą szybę od Wunderlich, co pomogło przy wyższych prędkościach i uczyniło moto bardziej funkcjonalnym, także podsumowując mogę mieć wyobrażenie jak sprawną turystycznie maszyną będzie wersja XR.
OdpowiedzZaskoczyłeś mnie komentarzem o walorach montażu jakiejś wyższej szyby na "golasie" S1000R - jeździłem na nim krótko , ale szybko . Przecież ta szyba na R-ce jest "związana" z kierownicą, czyli przy szybkiej jeździe robi za "żagiel" , przenoszący uderzenia powietrza na kierownicę ( w XR-ce jest związana z korpusem motocykla , stąd to zjawisko nie jest dokuczliwe ). Ponadto R-ka (jak to "golas") ma marną aerodynamikę i już przed 200km/h przednie koło zaczyna być nieprzyjemnie odciążane. OK - szyba daje dodatkowy komfort przy jeździe może do np. do 150km/h, ale przy lotach ok. i ponad 200km/h nic "gołej" R-ce nie pomoże . R-ka to niewątpliwie świetny motocykl do jazdy po mieście i niezbyt szybkich, krótkich przelotów podmiejskich .
OdpowiedzZgadzam się z Tobą w całej rozciągłości że R-ka ma marną aerodynamikę i takiej własnie ja oczekiwałem. Ma wiać przy 180 i wyżej jak 150 :) abym znał granicę i własnie takie mają być golasy. Nowa szybka jest w wersji sportowej i poprawia zdecydowanie wygląd moto i trochę aerodynamikę, choć dramatu nie ma. R-ka to zdecydowanie moto na krótkie przeloty jak napisałeś, na zabawę z przyspieszeniem, na fajne winkle i złożenia po prostu diabelski fun-bike. XR natomiast jak sadzę dzięki temu samemu sercu i układzie nerwowym (elektronice), z pakietem owiewek na pewno sprawdzi się w szybkich przelotach, jedynie trzeba pilnować szybko zmieniające się tablice województw na trasie, bo bo można przegapić :)
OdpowiedzJa też się "bawiłem" S1000R - dwa dni. Jeździłem po mieście , po marnych podmiejskich asfaltach , ok. 10km po leśnych drogach ziemnych i wreszcie ok.100km po autostradzie. Motocykl jest niesamowicie poręczny i znakomicie pokonuje zakręty . Elektroniczne zawieszenie działa świetnie na nierównościach miejskich i drogach leśnych przy rozsądnych prędkościach miejskich. Natomiast z mocą i wigorem na "najwyższym" trybie nie ma co zrobić - powyżej 160km/h zaczyna być niemiło , gdyż to "golas". Idę o zakład , że dopiero XR da pełną frajdę ze względu na szybę i aerodynamikę przedniej sekcji. Uważam , że XR jest dużo lepszą propozycją , gdyż bardziaj uniwersalną .
Odpowiedz