Warszawa: pościg karetki za motocyklistą. Nie miał prawa jazdy
Pościg niczym z thrillera rozegrał się na ulicach Warszawy. Karetka pogotowia przez Śródmieście goniła motocyklistę, który nie zatrzymał się po spowodowaniu kolizji.
Sytuacja zaczęła na moście Łazienkowskim. W czwartek, około 16.30 motocyklista spowodował kolizję, a następnie, zamiast zatrzymać się, by spisać oświadczenie, zaczął uciekać. Ratownicy medyczni ruszyli w pościg.
Po kilku kilometrach rozpaczliwych prób ucieczki przed karetką motocyklista był zmuszony ulec przed warszawskimi korkami. W okolicach skrzyżowania Marszałkowskiej z Wilczą ratownicy złapali uciekiniera i zawiadomili policję.
Jak podaje TVN Warszawa motocyklista nie miał uprawnień do kierowania rodzajem motocykla, którym się poruszał. Niedoszłemu uciekinierowi pomocy medycznej udzielił drugi zespół ratownictwa medycznego wezwany na miejsce.
O sprawę zapytaliśmy ratownika medycznego, który zdradził, że gdyby ratownicy nie złapali sprawcy, zostaliby karnie pozbawieni premii za uszkodzenie karetki.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze