Paweł Szkopek - Mistrzostwa Świata są ciągle w moim zasięgu
Z aktualnym Mistrzem Polski w klasie Superbike oraz zwycięzcą Pucharu Europy w klasie Stocksport 1000 rozmawiamy o startach w Mistrzostwach Świata, które z powodu braku sponsora stoją pod wielkim znakiem zapytania.
Ścigacz.pl: Pawle jak oceniasz ten sezon wszak dwa zwycięstwa masz już w kieszeni?
Paweł Szkopek: Bardzo się cieszę z wywalczenia dwóch tytułów zarówno w Mistrzostwach Polski w klasie Superbike jak i w Pucharze Europy w klasie Stocksport 1000. Zwycięstwa w tym sezonie przychodziły mi dosyć łatwo. Było to wynikiem dobrego przygotowania do tego sezonu zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Już od pierwszych testów, które odbyły się w marcu na torze Ricardo Tormo w Walencji wiedziałem, że mogę powalczyć o najwyższe miejsca na podium. Tak też się stało. Tegoroczny plan zrealizowałem w 100%.
Ścigacz.pl: W tym roku udało się Tobie wystartować, z resztą jako pierwszemu Polakowi, w fabrycznym teamie w Motocyklowych Mistrzostwach Świata w klasie Supersport 600. Jak oceniasz swój występ?
Paweł Szkopek: Przede wszystkim sam start był dla mnie sporym zaskoczeniem i zarazem wyróżnieniem. Telefon od teamu fabrycznego Triumpha z propozycją startu w jednej z rund WSS na torze Brands Hatch otrzymałem tuż po zwycięstwie w Pucharze Europy, kiedy to na dwie rundy przed jego zakończeniem udało mi się wypracować przewagę punktową pozwalającą obronić pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej bez potrzeby dalszych startów. Pomimo problemów technicznych, a także małej ilości treningów na nowym jak dla mnie motocyklu, z którym do tej pory nie miałem styczności swój pierwszy start oceniam bardzo dobrze. Sam fakt, że szefowie teamu przedłożyli mi propozycję dalszych startów w tym teamie świadczy o moim udanym występie.
Ścigacz.pl: Czy możemy liczyć na Twoje dalsze starty w Mistrzostwach Świata? Czy jest coś, co stoi Tobie na przeszkodzie w realizacji tych planów?
Paweł Szkopek: Mistrzostwa Świata są nadal w moim zasięgu, bowiem pod koniec sierpnia otrzymałem propozycję ze strony teamu na dokończenie sezonu w barwach fabrycznego zespołu Triumpha. Zespół wymaga ode mnie jedynie wniesienia opłat pokrywających koszt zakupu ogumienia oraz środków transportu mojego sprzętu. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że są to Mistrzostwa Świata, czyli zawody o najwyższej randze w wyścigach motocykli szosowych, czyli o wiele wyższej randze, niż europejskie, czy też rodzime zmagania jest to naprawdę niewiele. Mimo to na chwilę obecną moje tegoroczne starty w WSS stoją pod znakiem zapytania bowiem propozycja zespołu pomimo, że pozytywnie nas zaskoczyła wymaga szybkiego nawiązania współpracy z partnerem, który wykorzysta mój sukces sportowy do osiągnięcia sukcesu marketingowego, jaki daje partnerstwo z fabrycznym zespołem wyścigowym w Mistrzostwach Świata.
W przypadku zainteresowania współpracą proszę o bezpośredni kontakt z agencją PR:
Katarzyna Kowalska - Papaya Group Agencja Public Relations
tel./fax 012 421 11 44
tel. kom. 609 774 449
Najbliższy start Pawła w Mistrzostwach Świata jest przewidziany na dni 5-7 września na torze Donington Park w Anglii. Czy zatem znajdą się firmy, które wykorzystają sukces Pawła Szkopka i nie zmarnują nadarzającej się szansy? Miejmy nadzieję, że tak, bowiem na przykładzie Roberta Kubicy praktyka pokazuje, że czasami warto być z zawodnikiem od samego początku.
Na koniec wywiadu zapraszamy również do obejrzenia wywiadu z Pawłem z ostatniej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, kiedy to Paweł zdobył tytuł Mistrza Polski w klasie Superbike.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze