Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeI w tym właśnie sens:)Przyznaję bez bicia,że sam byłem kiedyś instruktorem.Inne czasy,inne motocykle i inny ruch drogowy,ale priorytet ,czy facet się nadaje,jest cały czas aktualny.Mój syn, któremu trochę blokowałem zdobycie kat.A,znając realia walki o życie,poinformował mnie,że kończy kurs,instruktor jeździ za nim dużą CBR-ką,duże miasto i jakoś idzie.Więc można być doświadczonym motocyklistą,szkolić przy tym adeptów co wychodzi wszystkim na zdrowie.Nie wyobrażam sobie instruktorów,którzy nie podejmują ryzyka szkolenia kandydatów na kat.A na tzw.ulicy bezpośrednio na moto. Rozgadałem się .Pozdrowienia dla wszystkich na szlaku!!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza