Harley-Davidson zwyciêzc± cyklu King of the Baggers 2021 - Kyle Wyman wygrywa na Laguna Seca
Kyle Wyman został królem baggerów po spektakularnej wygranej na torze Laguna Seca. Zawodnik fabrycznego teamu Harley-Davidson błyszczał od startu do mety pomimo kontuzji łokcia.
Finałowa runda pierwszej edycji cyklu King of the Baggers odbyła się na słynnym torze Laguna Seca. Kyle Wyman co prawda przyjechał z przewagą 16 punktów nad zawodnikiem teamu Vance & Hines, który również jechał na motocyklu Harley-Davidson, ale zwycięstwo nie było przesądzone z powodu kontuzji. Wyman zaliczył w czerwcu bolesny upadek, który skończył się operacją ręki i uszkodzeniem łokcia. Zawodnik fabrycznego teamu Harley-Davidson opuścił dwie rundy wyścigów Superbike i powrócił na finał King of the Baggers.
Początkowo Wyman po prostu chciał pojechać w wyścigu możliwie jak najszybsze okrążenie i zobaczyć, co się stanie. Stało się jednak tak, że dotarł na metę z przewagą 4,388 sekund nad Tylerem O'Harą z S&S Cycle, który startuje na motocyklu Indian. Wyman nie tylko prowadził od startu do mety, ale także ustanowił nowy rekord toru w klasie baggerów i teraz wynosi on 1'31.983. Podium uzupełnił Michael Barnes. W klasyfikacji generalnej Wyman zdobył 70 punktów, O'Hara zakończył sezon z dorobkiem 45 punktów, a na trzecim miejscu znalazł się Hayden Gillim, który zebrał 39 punktów.
Zwycięstwo w King of the Baggers oczywiście nie mogło umknąć uwadze Jochena Zeitza, który tak je skomentował: "Wszyscy w Harley-Davidson jesteśmy dumni z Kyle'a i całej ekipy fabrycznej za ich poświęcenie w drodze do wygranej. Niesamowity wyczyn Kyle'a i skupienie na wygranej spotkało się z pasją i energią inżynierów, którzy rozwijali wyścigowe baggery i stale pracowali nad poprawą osiągów tych wyjątkowych motocykli. Ten zespół w pełni odzwierciedla ducha Harleya-Davidsona i bycia numerem jeden."
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze