Brutalna napaść na motocyklistę zamienia się w groteskę
Dwóch idiotów w samochodzie postanowiło wymierzyć na własną rękę sprawiedliwość. Sprawiedliwość rozumianą na swój własny, bardzo tępy sposób.
Sądzili, że skoro jest ich dwóch, to motocyklista w starciu z nimi nie ma szans. I tutaj wydarzyło się coś, co szczególnie jednego z nich wprawiło w dosłowne osłupienie. Patrząc, jak porusza się ten jegomość, nie mamy wątliwości, że zaistniała rzeczywistość całkowicie wymknęła się jego percepcji. Zresztą, zobaczcie sami:
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJa tam sie dziwie czemu im nie dał kaskiem przez ryj ;-;
OdpowiedzBy dostali strzała to by byli porobieni :D
Odpowiedz