Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeNo mi siê taka sytuacja zdarzy³a w drodze powrotnej z gór. Niedziela wieczór, ¶rodek autrostrady na stacji benzynowej, do domu 300 km. Zerwana cela albo i dwie, aku kompletny trup (2 letni, zadbany akumulator :[ ). Baga¿e i motocykl zosta³y na stacji, ja na plecaku do hostelu, nastêpnego dnia kupi³em akumulator i la³o jak z cebra do koñca dnia. Najgorszy powrót na motocyklu jaki mia³em i chyba gorszego ju¿ nie bêdzie. I tak na prawdê nie ma jak czego¶ takiego unikn±æ ;//////
OdpowiedzStarego rupcia wziê³o by siê "na popych" i nie by³oby problemu :)
OdpowiedzNo w³a¶nie nie odpalisz, jak masz zwarte cele, to aku jest trupem i tyle. Najlepiej jest przed sezonem zrobiæ test obci±¿eniowy w serwisie jakim¶ motocyklowym. Tylko to jest miarodajne, nawet voltomierz nie wykryje takiego uszkodzenia.
OdpowiedzAwaryjnie przecie¿, zw³aszcza na stacji, mo¿na by odpaliæ na kable od kogo¶, nawet od auta (wy³±czonego), bo nie spodziewam siê moto z kablami w baga¿ach :P
Odpowiedz