Ścigacz.pl

Podczas trzech wyścigów rundy Mistrzostw Świata Superbike w Assen na najwyższym stopniu podium stanęło trzech różnych zawodników. W mieszanych warunkach pogodowych kluczem do sukcesu było podjęcie dobrej decyzji w kwestii doboru opon. W sobotnim wyścigu dodatkowym sprzymierzeńcem zwycięzcy była czerwona flaga.

W sobotnich kwalifikacjach Superpole najszybszym zawodnikiem był Jonathan Rea, a w pierwszym rzędzie stawili się jeszcze Nicolo Bulega, który przebył operację przedramienia oraz Toprak Razgatlioglu. Broniący tytułu mistrzowskiego Alvaro Bautista otwierał trzeci rząd, gdzie znaleźli się jeszcze Michael Ruben Rinaldi oraz Andrea Iannone.

Nicholas Spinelli zastępował w ten weekend Danilo Petrucciego i już w pierwszym okrążeniu zyskał przewagę 4 sekund nad resztą stawki, a wszystko dlatego, że postawił na opony intermediate, podczas gdy większość stawki jechała na slickach. Tymczasem po przejechaniu pierwszego kółka na zmianę opon zjechali Sam Lowes, Michael Ruben Rinaldi i Philipp Oettl. Lowes miał problemy techniczne i stracił jedno okrążenie. W okolicach 8. okrążenia przewaga Spinellego zaczęła się zmniejszać, bo tor przesychał i zawodnicy na slickach doszli do głosu. Gonili go Bautista i Razgatlioglu. Na 15. okrążeniu pojawiła się czerwona flaga, ponieważ z Yamahy, której dosiadał Andrea Locatelli, wyciekł olej. Dzięki temu Nicholas Spinelli wygrał swój debiutancki wyścig Superbike, a podium uzupełnili Toprak RAzgatlioglu i Alvaro Bautista.

W niedzielnym Superpole Race warunki były bardziej przewidywalne i zawodnicy mogli założyć opony SCQ przeznaczone specjalnie na kwalifikacje oraz Superpole Race. Choć Alvaro Bautista przeżył chwile grozy, kiedy spadł na 8. miejsce, podczas gdy Nicolo Bulega ruszył do ucieczki, to na przedostatnim okrążeniu udało mu się zdobyć prowadzenie i wygrać wyścig. Trzecie miejsce zajął Alex Lowes, który w ostatnim zakręcie wyprzedził Remy'ego Gardnera. Pierwszą piątkę uzupełnił Jonathan Rea. Toprak Razgatlioglu ukończył wyścig na 9. miejscu.

Drugi wyścig Superbike znów przyniósł zmienne warunki pogodowe. Na 8. okrążeniu zaczął padać deszcz, akurat kiedy Toprak Razgatlioglu wysunął się na prowadzenie. Zawodnicy nie zdecydowali się od razu na zmianę opon. Razgatlioglu przekroczył linię mety jako pierwszy, a 0,625 s za nim wjechał Bautista. Podium uzupełnił Remy Gardner. Jonathan Rea miał mniej szczęścia, bo na 10. okrążeniu on i Alex Lowes zderzyli się. Rea wrócił do wyścigu, ale ukończył go na 19. miejscu, a więc poza punktami. Locatelli pogrzebał swoje szanse na podium, kiedy to na 16. okrążeniu nie wytrzymał napięcia budowanego przez Bautistę i wyjechał szeroko w zakręcie.

Po tej rundzie Alvaro Bautista jest na czele klasyfikacji generalnej z wynikiem 123 pkt i przewagą 6 pkt nad Toprakiem Razgatlioglu. Nicolo Bulega pojawił się w ten weekend na podium tylko raz i wyjeżdża z Assen z dorobkiem 109 pkt. Kolejna runda Mistrzostw Świata Superbike odbędzie się na torze w Misano i trzeba będzie na nią poczekać do połowy czerwca.