Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zgadzam się w 100% z autorem 1-go komentarza i serdecznie gratuluję organizatorom - impreza była naprawdę na świtnym poziomie!!! Brawa za organizację, szkoda tylko, że Bartek Ogłaza nie mógł wykonać swojego pokazu w sobotę, ale generalnie było świenie! Zwłaszcza super przygotowana trybuna dla widzów ułatwiała obserwowanie zawodów. Szkoda tylko, że widzowie może z racji pogody jakoś nie potrafili reagować spontanicznie na to co się działo na pasie. W porównaniu np. do Burns Day publiczność poprostu spała!!! Wracając do Łodzi było widać, że niektórzy motocykliści próbowali naśladować stunterów z motoextreme i to czasami z niezłym skutkiem:) Mam nadzięję, że impreza będzie również zorganizowana za rok!