tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego... - Odpowiedz na komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Odpowiedz na komentarz:

Autor: Max3miasto 26.06.2012 08:13

Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...

Dodaj odpowiedź

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę