Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Sorry, ale co do kolesia na Hornecie, to się nie zgodzę. Ma gość rację, dziękował za ustąpienie miejsca. Widziałem tak pare razy w trasie i jest to jak najbardziej uzasadnione podejście. Potem napisze autor kolejnego artykułu, że motocykliści nie dziękują - bla bla bla... Przecież zawsze te awaryjne można wyłączyć, nie? A jak chodzi o głośne wydechy i długie światła, dziwne jest, że naukowcy zazwyczaj udowadniają rzeczy, które nijak mają się do rzeczywistości. Głośny wydech np w mieście bardzo pomaga kierowcom w samochodach w zwróceniu uwagi, że "coś (motocykl) gdzieś leci/jedzie", a długie na prawdę się przydają bo często zwykle światła mijania dla kierowców mają chyba "za małe natężenie światła".