Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Może by mnie któś cóś takiego podarował? Nawet na komarka, czy simsonka mnie nie stać. Japońca "po przejściach" se kupie, zadam smrodu tym w przygłupowych wdziankach z frendzlami, Stać Was? Kupta se ludzie, nie stać? Nie jazgoczta. Mnie sie widzi, że wyglansujem, umyjem i pod kościół w niedziele, z fasonem, albo do " hórtowni" towarów z Chin, czy innych "antydepresantów". Chcecie-kupcie, nie chcecie-nie kupujcie. A poza tym - zima.....