Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie można się nie zgodzić z zarzutami przedmówców odnośnie przygotowania toru pod kątem kibiców. Jest po prostu fatalnie. Ostatni raz w Poznaniu byłem rok temu na Alpe Adria. Nie chodzi o samo narzekanie na czystość czy dostęp do miejsc, tam po prostu coś nie gra, nie ma atmosfery wyścigów. Dla mnie np. olbrzymim nietaktem jest organizowanie giełdy samochodowej wraz z zawodami, to tak jakby na wyścigach konnych wokół toru był zorganizowany targ z końskim mięsem. Nowe nasypy można byłoby również wykorzystać jako trybuny, ale wstęp na nie był zabroniony. Nie podobało mi się też to że nie płaciło się za bilet wstępu, wiem że to brzmi dziwnie, ale ja chciałbym wiedzieć że coś ta moja obecność zmienia w wyścigach, że jestem ich symbolicznym fundatorem, a tak to czułem się kompletnie zbędny, poza tym przez to uświadomiłem sobie że AW organizuje WMMP z wielką łaską i po najmniejszej linii oporu, dlatego że ma tak zapisane w swoim statucie, a nie dlatego że chce tę dyscyplinę rozwijać. Aż prosi się o prywatnego inwestora, który zrobiłby z tym porządek.