Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Hehe szkoda tylko, że nie na każdym kursie na kategorię A można nasłuchać sie o uślizgach kół w motorze itp... w moim przypadku kurs na kat. A był podpięty do kursu na kat. B i w sumie o motorach usłyszałem tylko raz... że trzeba jeździć zawsze z włączonymi światłami. Nadeszła pora praktyki. Poszedłem na plac manewrowy a tam moim oczom ukazała się stara, rozpadająca się ETZ 250. Więcej ją instruktor naprawiał niż ja nią jeździłem. Porobiłem trochę ósemek i dziękuję - na egzamin. Tak wyglądał mój kurs na kategorię A hehe - po prostu śmieszne. Tak było 2 lata temu we Włocławku. Teraz zmienili ETZ na Suzuki Gn, może sprawa wygląda juz trochę lepiej. Pozdrawiam i życzę, abyście trafiali na lepsze kursy niż ja.